Letnie gorące miesiące nie sprzyjają myśleniu o sezonie infekcji. Choć chyba wszyscy mamy nadzieje, że koronawirus wreszcie odejdzie w zapomnienie to nikt nie może mieć co do tego pewności. Przeciwnie wielu ekspertów prognozuje, że trzeba będzie nauczyć się z nim żyć. Dla tego warto dbać o wzmocnienie odporności organizmu przez cały rok (nie tylko z myślą o koronawirusie). Jak to zrobić?
Właściwa dieta
Jednym z czynników mogących wpływać na ryzyko zachorowania jest dieta. Jej prawidłowe zbilansowanie oznacza dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości energii, makroskładników, witamin i składników mineralnych i jest bardzo ważnym wsparciem dla układu odpornościowego. Wg Instytutu Żywności i Żywienia należy spożywać 4-5 posiłków w regularnych odstępach czasu. Podstawą naszej diety powinny być warzywa i owoce, także produkty pełnoziarniste i nabiał. Natomiast mięsa i produktów mięsnych musimy spożywać jak najmniej i zastępować je nasionami roślin strączkowych, rybami czy jajami. Należy także pamiętać o odpowiednim nawodnieniu (spożycie wody powinno wynosić co najmniej 2-2,5 l/dobę przy uwzględnieniu wody z napojów (przynajmniej 1,5 l/dobę), produktów i potraw).
Bardzo ważne jest aby pamiętać, że w trakcie infekcji zwiększa się zapotrzebowanie kaloryczne organizmu – podczas gorączki obserwuje się większy podstawowy wydatek energetyczny – dlatego okres zagrożenia infekcją nie jest czasem na odchudzanie i rygorystyczne diety.
Styl życia
Styl życia ma istotny wpływ na zdrowie człowieka, dlatego preferencje żywieniowe, aktywność fizyczna czy utrzymanie prawidłowej masy ciała odgrywają znaczącą rolę w przeciwdziałaniu występowaniu różnych chorób przewlekłych/cywilizacyjnych (np. cukrzycy, czy chorób sercowonaczyniowych), jak również sezonowych (np. zakażeń dróg oddechowych).
Według zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia, w celu utrzymywania zdrowego trybu życia powinniśmy poświęcić przynajmniej 30-45 minut dziennie na uprawianie dowolnej formy aktywności fizycznej. Zalecane są: m.in. marsze (np. spacer, wchodzenie po schodach), biegi (marszobieg), jazda rowerem, taniec, jak również prace domowe (np. ręczne mycie samochodu, sprzątanie mieszkania, prace w ogrodzie). Ostatnie badania wykazują jednak, że długotrwałe, bardzo intensywne ćwiczenia powodują immunosupresję, a więc prowadzą do zmniejszenia odporności organizmu. Natomiast ćwiczenia o umiarkowanej intensywności poprawiają funkcje immunologiczne i potencjalnie zmniejszają ryzyko i nasilenie infekcji wirusowych układu oddechowego. Niektóre badania wykazują, że wywołany umiarkowanym wysiłkiem fizycznym wzrost hormonów stresu zmniejsza nadmierne miejscowe reakcje zapalne, co może korzystnie oddziaływać na organizm w trakcie infekcji. Potrzeba tu jednak więcej badań, aby lepiej zrozumieć ten wpływ.
To, co łatwo możemy zmodyfikować, aby wzmocnić nasz układ odpornościowy, to jakość snu. Wykazano, że osoby śpiące mniej niż 7 godzin na dobę były 3 razy bardziej podatne na infekcje dróg oddechowych, niż śpiące co najmniej 8 godzin. Dbajmy również o zachowanie regularności w porach zasypiania i budzenia się każdego dnia. Do spania najlepsze są pomieszczenia ciche i stosunkowo chłodne (~19° C); unikajmy też używek przed snem (np. kofeiny czy alkoholu) oraz urządzeń emitujących światło.
Źródło: materiały CIOP i PIB
Skontaktuj się z nami:
Michał Sekunda
Dyrektor handlowy
michal.sekunda@seka.pl