Nie tylko praca może być zdalna – nauka w czasach koronawirusa

aktualnosci-elearning

Praca i nauka może być zdalna

Wyludnione ulice, puste kawiarnie i restauracje, w komunikacji miejskiej pojedynczy ludzie w maseczkach na twarzach i jednorazowych rękawiczkach. Większość sklepów i placówek użyteczności publicznej zamknięta. Uczniowie uczą się w domach, a pracownicy (o ile jest taka możliwość) pracują zdalnie. Tak wygląda świat w marcu 2020 r. A chińskie powiedzenie, albo przekleństwo (co do tego źródła nie są zgodne) „obyś żył w ciekawych czasach” stało się rzeczywistością.


#Zostańwdomu – hasło, utworzone przez Rząd, od tygodnia powtarzają wszystkie media w kraju. Przyjęło się. Cały świat social mediów ogarnęła pandemia tego hasztagu. I jest to dobre, bo tylko działając wspólnie jesteśmy w stanie osiągnąć założony cel, jakim jest zapobieżenie rozprzestrzenianiu się koronawirusa,  a tym samym zmniejszenie liczby zachorowań w kraju.

Dla większości z nas przeniesienie całego życia w cztery ściany własnego mieszkania i zamknięcie się tam na dwa tygodnie wyglądało jak wizja apokaliptycznych wymysłów twórców fantastyki naukowej. Inni jednak widzieli w tym możliwość do odpoczynku.

Okazało się to jednak nie takie znowu proste. Po kilku dniach spędzonych w zamknięciu przewaliła się przez nas cała gama emocji od radości i spokoju, przez smutek, żal i rozpacz, po strach, złość i bezradność. Co zresztą dało się zaobserwować po wpisach na portalach społecznościowych. Cóż,  jesteśmy tylko ludźmi i nic, co ludzkie nie jest nam obce.

Co więc możemy robić, by jakoś przetrwać ten czas? By go nie zmarnować i w końcu nie zwariować?

Koronawirus namnożył ekspertów. Jak grzyby po deszczu co i rusz ukazują się eksperci w zakresie organizacji pracy on-line, ułożenia własnego czasu w domu z domownikami, czy poradniki, live’y i szkolenia e-learningowe z wielu różnych dziedzin. I to jest dobre. Bo czas, który jest poniekąd „zamrożony” można wykorzystać produktywnie. Można się doszkolić, podnieść kwalifikacje, a nawet zmienić zawód!

Pamiętajmy tylko o jednym – nie każde złoto, co się świeci. Wybierajmy tych ekspertów, którzy są rzeczywiście specjalistami w danej branży i byli nimi jeszcze sprzed czasów pandemii.

Koronawirus wyzwolił czas. Być może nie jest to trafne stwierdzenie, jednak w tym momencie da się zauważyć, że epidemia i całe jej następstwa wyzwoliły w nas pokłady kreatywności, które w codziennym zaganianiu nie miały czasu, by się ukazać. Wykorzystajmy go. Ten czas. Na przemyślenia, na podsumowania, na tworzenie, na naukę.

Szkolenia w czasach koronawirusa

Jest cała masa szkoleń, tzw. e-learning, które możemy odbyć w zaciszu swojego domu. W kapciach, dresach, z kubkiem kawy/herbaty/kakao (o ile ono jest ;)) – jak kto lubi. Takie rozwiązanie jest o tyle korzystne, że gdy nawet inny domownik, również przebywający na zdalnej pracy albo, co gorsza, nauce, z pomieszczenia obok nagle wykrzyczy nasze imię, tonem głosu, który miałby świadczyć o całkowitym załamaniu nerwowym, bądź niewyobrażalnej tragedii, możemy nasze szkolenie przerwać w dowolnym momencie i powrócić do niego, gdy problem zostanie rozwiązany.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego i po co komu ten e-learning. Odpowiedź jest prosta, w obecnej sytuacji, kiedy wszyscy powinniśmy pozostawać w domach, może to być jedyny sposób, by odbyć szkolenia obowiązkowe, czyli np. te z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Po powrocie do „normalności” będziemy mogli skupić się wyłącznie na wykonywaniu swoich obowiązków służbowych, których prawdopodobnie będzie bardzo dużo.

Z kolei pracodawcy lub osoby odpowiedzialne za zarządzanie zasobami ludzkimi mogą w tym czasie podnieść swoje kwalifikacje menedżerskie w kwestiach przeciwdziałania mobbingowi, poznać bliżej przepisy rozporządzenia RODO czy też nabyć umiejętności wydawania poleceń służbowych, albo wiedzę w zarządzaniu wynagrodzeniami.  Jest w czym wybierać.

Tryb on-line

Nie da się ukryć, że przyszło nam żyć w ciekawych czasach, które (prawie jak w filmach sci-fi) dopadły nas niespodziewanie. Nie wiemy, kiedy się one skończą, ani co będzie „po”. Musimy się nauczyć tej nowej rzeczywistości i do niej się dostosować. Na szczęście mamy mnóstwo rozwiązań technologicznych, które ułatwiają nam proces przejścia na inny tryb. Tryb zdalny. On-line.


Zaufaj naszemu doświadczeniu skontaktuj się z nami już dzisiaj NAPISZ DO NAS TERAZ NA: szkolenia@seka.pl

ZOBACZ WYBRANE DLA CIEBIE SZKOLENIA ON-LINE

Pobierz najnowsze wydanie magazynu SEKA
Zobacz także
Wyszukiwarka szkoleń
Znajdź szkolenie

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.