Migrena wciąż jeszcze jest traktowana jako wymówka, a to poważna i uciążliwa choroba, która generuje wysokie koszty. Osoby, cierpiące na tę chorobę są często wykluczone z życia społecznego, rodzinnego i zawodowego. Dane z badań NIZP-PZH pokazują, że w Polsce na migrenę cierpi ok. 3,3-3,9 mln osób, w tym ok. 400 tys. na migrenę przewlekłą.
Choroba czy fanaberia?
Migrena to zaburzenie neurologiczne, charakteryzujące się nawracającymi atakami, na które składają się objawy zapowiadające: bóle głowy, mdłości, wymioty, niechęć do jedzenia, bardzo zwiększona wrażliwość sensoryczna na światło, dźwięki, zapachy, a także może towarzyszyć jej aura, czyli zaburzenia widzenia czy koncentracji. Taki atak trwa zwykle od 4 do 72 godzin.
W Międzynarodowej Klasyfikacji Bólów Głowy ICHD-3 możemy znaleźć sześć różnych typów migreny:
- migrenę bez aury,
- migrenę z aurą,
- migrenę przewlekłą,
- migrenę powikłaną,
- prawdopodobną migrenę (gdy nie jest spełnione jedno kryterium diagnostyczne przy spełnionych pozostałych),
- zespoły epizodyczne.
A więc jest to poważna choroba, która trwa całe życie i niestety, w większości przypadków dotyczy kobiet. Na migrenę chorują przede wszystkim osoby dorosłe między 25 a 50 r. życia, a więc grupy czynne zawodowo.
Wysokie koszty absencji
W 2018 r. absencja chorobowa z tytułu migreny wyniosła 95 tys. dni rocznie, a koszt tego to blisko 31 mln zł. Pracownicy, którzy nie biorą z tego powodu zwolnień mają obniżoną produktywność, nawet o 50-70 proc. Koszty nieefektywnej pracy osoby z atakiem migreny to 6,2 do 8,5 mld zł rocznie.
Jak sobie radzić z migreną?
Na szczęście migrenę można skutecznie leczyć. Przede wszystkim jednak należy zwiększać świadomość osób cierpiących na bóle głowy, że mogą to być bóle migrenowe. Jakie są więc sposoby na migrenę?
- prowadź uregulowany tryb życia: wysypiaj się, unikaj stresu i przeciążenia organizmu;
- unikaj alkoholu – ataki zwykle pojawiają się po wypiciu czerwonego wina, porto lub sherry;
- wyeliminuj niektóre pokarmy – na pewno nie powinno się jeść czarnej czekolady, cytrusów, skorupiaków, serów pleśniowych i topionych, warto zrezygnować z chińskich dań, zup w proszku i wszystkich innych, które zawierają glutaminian sodu.
- ćwicz – regularny ruch fizyczny nie tylko poprawia kondycję, ale też dobrze działa jako profilaktyka w leczeniu migreny. Oczywiście, pamiętaj, by się nie przemęczać – ćwiczenia dostosuj do swoich możliwości.
W pracy:
- przede wszystkim poinformuj kolegów w pracy, że miewasz ataki oraz to, w jaki sposób mogą Ci pomóc;
- unikaj jarzeniówek – ich mruganie potrafi zapoczątkować atak;
- unikaj hałasu, słuchania muzyki – poproś o ciszę w pracy;
- wyeliminuj z otoczenia intensywne zapachy.
Gdy czujesz, że zbliża się atak migreny w pracy:
- odpręż się – może to być medytacja lub inny sposób relaksu,
- zjedz co nieco,
- zaparz napar z ziół, lub wypij kawę z cukrem,
- wywietrz pomieszczenie lub otwórz okno i weź kilka głębokich wdechów i wydechów, możesz wyjść na dwór, ale tylko wówczas, gdy nie ma wiatru,
- jeśli to możliwe, to połóż się w ciemnym, cichym i wywietrzonym pomieszczeniu,
- wetrzyj olejek miętowy w czoło i kark, ochłodź te miejsca, np. kostkami lodu,
- zanim rozwinie się migrena, zażyj witaminę PP (B3), która rozszerza naczynia krwionośne (nie stosuj jej po wystąpieniu bólu, bo może go nasilać).
Źródła: poradnikzdrowie.pl, pracodawcyrp.pl, www.pzh.gov.pl
Zapraszamy do odwiedzenia: Facebook | LinkedIn | YouTube | Twitter | Google | Magazyn SEKA