Jak podaje Gazeta Wrocławska, związki zawodowe zgłosiły propozycję dotyczącą wydłużenia urlopów pracowniczych, która jest obecnie opiniowana przez organizacje pracodawców. Jeśli ustawodawca zaakceptuje ich postulaty, liczba dni urlopu wypoczynkowego w przypadku pracownika zatrudnionego na pełen etat wzrośnie z 26 do 35.
Postulaty dotyczą poważnych zmian w Kodeksie pracy w przypadku osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. W praktyce oznaczałoby to półtora miesiąca wolnego dla każdego, kto jest zatrudniony na pełen etat. Resort pracy nie zamierza przeprowadzać gruntownych zmian w Kodeksie pracy, mimo że od kilku lat oczekują tego związki zawodowe, zapowiada jednak, że rozważana jest nowelizacja przepisów dotyczących długości urlopu wypoczynkowego pracowników.
Co gwarantuje nam obecny Kodeks pracy?
Obowiązujące zapisy Kodeksu pracy, wywodzące się jeszcze z czasów PRL-u, uzależniają wymiar urlopu wypoczynkowego od stażu pracy. Osoby nowo zatrudnione mogą liczyć jedynie na 20 dni urlopu wypoczynkowego, a po przepracowaniu 10 lat – na 26 dni za każdy rok pracy. Do stażu pracy wlicza się naukę w szkole średniej i na studiach lub w szkołach policealnych. Liczba dostępnych dni urlopu rośnie proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy.
Ekwiwalent za niewykorzystany urlop należy się tylko w przypadku rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę, nawet jeśli pracownik został zwolniony dyscyplinarnie. W razie śmierci pracownika ekwiwalent otrzymuje jego najbliższa rodzina – małżonek, dzieci lub osoby, którym przysługuje renta rodzinna po zmarłym pracowniku.
Pracownik nie może zrzec się urlopu na korzyść innego pracownika albo z przysługującego mu urlopu zrezygnować. W świetle przepisów powinien wykorzystać przysługujący mu urlop nie później niż do 30 września następnego roku kalendarzowego. Urlop wypoczynkowy raz w roku powinien mieć wymiar nieprzerwany przez 14 dni kalendarzowych. Cztery dni w roku pracownik może zaś wziąć tzw. urlop na żądanie, skutecznie powiadamiając o tym pracodawcę. Pracodawca może nie zgodzić się na przyznanie takiego urlopu, jeśli obecność pracownika w firmie jest niezbędna.
Obietnice i realia
Zarówno związki zawodowe, jak i partie co jakiś czas zgłaszają postulaty dotyczące zmian w prawie pracy. Jednym z pomysłów głoszonych przez obecnie rządzącą partię PIS było zrównanie długości urlopu dla wszystkich pracowników do 26 dni. Pracodawcy mieli w zamian zyskać większe prawa do anulowania zaległego urlopu.
Jak dotąd partia rządząca nie zdecydowała się jednak na zmianę przepisów w tym zakresie. Nie wiadomo, jak posłowie oraz pracodawcy przyjmą postulaty związkowców dotyczące wydłużenia urlopów do 35 dni. Mogłoby to spowodować duże straty dla gospodarki, ale pracownicy przyjęliby takie zmiany z zadowoleniem.
Czy wygra kalkulacja ekonomiczna, czy chęć przypodobania się wyborcom – czas pokarze. Jedno jest pewne – w tym roku czasowy wymiar przysługującego nam urlopu na pewno się nie zmieni.
Źródło: https://gazetawroclawska.pl
Zobacz też:
Zapraszamy do odwiedzenia: Facebook | LinkedIn | YouTube | Twitter | Google | Magazyn SEKA